Uwaga, dobra książka (właściwie dwie) oraz nasze trzy miejsca (w sieci)...

Dzisiaj chcę Wam polecić książkę o trudnym problemie, dobrze napisaną, dobrze opowiedzianą i wzruszającą (ja osobiście się w pewnym momencie popłakałam...).


Naprawdę, dziewczyny, przechodzą przez moje ręce dziesiątki książek, ale nieliczne są tak godne polecenia jak ta. Streszczenia i recenzje możecie sobie poczytać w necie, ja mówię po prostu: warto przeczytać.

Druga, którą ostatnio przeczytałam jednym tchem (zachęcił mnie film, na który wybrałam się przy jakiejś okazji - jak ja kochałam chodzić do kina, gdy mieszkałam w Warszawie, chyba tylko tego mi brakuje...), z zupełnie innej bajki i innej półki:


Postapokaliptyczna literatura młodzieżowa - tak bym to określiła jednym zdaniem. Literatura, którą zaczęłam doceniać, bo dla młodzieży (nieczytającej z natury) pisanie jest chyba trudniejsze, niż dla dorosłych. Polecam i książkę, i film (który mi się chyba bardziej podobał od książki, czym jestem lekko skonsternowana, ale już wiem dlaczego: nie cierpię narracji pierwszoosobowej w czasie teraźniejszym tak ostatnio modnej). Lekko się obawiam drugiego tomu, bo mogę się ponoć rozczarować, ale kupię i przeczytam.

I na koniec przypominam o naszych - moich i Waszych - miejscach w sieci (choć pewnie stałe bywalczynie tego bloga są stałymi bywalczyniami poniższych stron i na odwrót).

Oprócz tego bloga, który prowadzę osobiście istnieją w sieci dwa miejsca pod moim patronatem. Za ich prowadzenie jestem ich Założycielkom serdecznie wdzięczna, lubię obie te strony i mam nadzieję, że będą z nami jeszcze długo, długo...

Mówię oczywiście o Klubie Miłośników Książek Moich (na którym nota bene ruszyła nowa rozdawajka z trzema zacnymi książkami, poszukującymi nowych domów), a który od niemal roku z oddaniem prowadzi jedna z Was, moich Czytelniczek.


oraz moim Oficjalnym Fanpage'u (okej, w końcu się przyzwyczaiłam, czy raczej pogodziłam z faktem, że to jest ten fanpage, a nie ta fanpage jakby to wynikało z tłumaczenia na nasz), który z prawdziwą pasją prowadzi Adminka Ania.

 

Na obie strony (na mój blog oczywiście też) serdecznie Was zapraszam. I fajnie byłoby, gdybyście tworzyły je z nami. Napiszcie, o czym chciałybyście czytać, co oglądać. Hmm... dawno nie było żadnej ankiety na taki temat.

A tak w ogóle: cieszę się, że tyle Was tu z nami jest.
Pozdrawiam Was z pewnego miłego miejsca - tu, w rzeczywistości rzeczywistej, nie wirtualnej - gdzie piszę książkę, o którą bardzo Wydawcę dopytujecie...